Abstrakt. Padaczka to choroba zarówno o podłożu pierwotnym, jak i wtórny objaw różnych schorzeń neurologicznych i zaburzeń metabolicznych. Padaczka idiopatyczna bywa uciążliwa w swoim przebiegu. Nierzadko wymaga stosowania terapii wielolekowej, która niesie ze sobą ryzyko poważnych skutków ubocznych. Jedną z możliwości wspierania leczenia przeciwpadaczkowego jest odpowiednia dieta. Wydaje się, że wielonienasycone kwasy tłuszczowe (WNKT) dają szansę na poprawę jakości życia u psów z padaczką idiopatyczną.
Abstrakt. W pracy zbadano wpływ świeżego i suszonego rozmarynu oraz uzyskanych z nich ekstraktów w warunkach przemysłowych w ilości 0,2%, na jakość fizyczną, sensoryczną i higieniczną mielonego mięsa gęsiego, w trakcie przechowywania w warunkach chłodniczych. Badania obejmowały określenie: ogólnej liczby bakterii mezofilnych (w tym bakterie rodziny Enterobacteriace i rodzaju Staphylococcus sp.), a także bakterii tlenowych psychrofilnych. Oznaczono wartość pH, wykonano ocenę barwy na podstawie oznaczenia parametrów wyróżników barwy L*a*b*, przeprowadzono analizę sensoryczną. Dodatek świeżego i suszonego rozmarynu oraz jego ekstraktów w trakcie 7 dni przechowywania, zahamował w mięsie działalność bakterii mezofilnych, ale nie powstrzymał rozwoju bakterii psychrofilnych. Najlepsze działanie antybakteryjne wykazał ekstrakt rozmarynowy D. W grupach w których stosowano dodatek rozmarynu i jego ekstraktów obserwowano pojaśnienie barwy mięsa oraz istotny wzrost wartości parametru b*, po 7 dniach przechowywania. Wraz z wydłużaniem czasu przechowywania, stwierdzono pogorszenie smakowitości i zapachu mielonego mięsa.
Abstrakt. Badania przeprowadzono na krowach rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej odmiany czarno-białej, w pięciu gospodarstwach na terenie woj. kujawsko-pomorskiego (364 krowy w dwóch oborach wolnostanowiskowych, średnia wydajność 7844 kg mleka i 158 krów w trzech oborach uwięziowych, średnia wydajność 7596 kg mleka). Stwierdzono, że liczba urodzonych cieląt, system utrzymania, wiek krów miały wysoko istotny wpływ (P ≤ 0,01) na rodzaj porodu a poziom ich wydajności istotny (P ≤ 0,05) Łatwiejsze porody miały miejsce przy urodzeniu się cieląt pojedynczych niż bliźniąt. W przypadku ciąż bliźniaczych w porównaniu do pojedynczych udział porodów ciężkich był blisko 3-krotnie, a bardzo ciężkich przeszło 16-krotnie wyższy. W systemie wolnostanowiskowym więcej krów cieliło się przy pomocy jednej lub kilku osób niż w systemie uwięziowym, gdzie z kolei więcej było porodów normalnych, ale także bardzo ciężkich, wymagających pomocy lekarza weterynarii. Porody ciężkie i bardzo ciężkie stanowiły u jałówek 15,16%, natomiast u krów 4,50%. Porody krów o wydajności > 7000 kg mleka, w porównaniu do mniej wydajnych, nieznacznie częściej klasyfikowano jako normalne ale też 3 razy częściej jako ciężkie. System utrzymania wpływał na częstotliwość występowania schorzeń okołoporodowych, większy ich udział odnotowano w systemie wolnostanowiskowym. Hodowcy krów mlecznych powinni zwracać szczególną uwagę na wycielenia jałówek oraz ciąże mnogie, bowiem w takich przypadkach poród częściej jest klasyfikowany jako ciężki lub bardzo ciężki. Największym problemem zdrowotnym po wycieleniu, niezależnie od systemu utrzymania, było zapalenie wymienia.
Abstrakt. Na podstawie dostępnego piśmiennictwa można wnosić, że preinkubacja była wykorzystywana jedynie w celach przedłużenia zdolności wylęgowej jaj składowanych przez dłuższy okres czasu. W przeprowadzonym doświadczeniu preinkubacje zastosowano jako czynnik polepszenia wskaźników wylęgowych. Przeprowadzono ją bezpośrednio przed właściwym terminem inkubacji. W badaniu wykorzystano jaja (7269) gęsi Białej Kołudzkiej®, które podzielono na 3 grupy i podgrzewano w temperaturze 37,8°C. W obu grupach doświadczalnych różnice we wskaźnikach lęgu jaj i wylęgu piskląt nie były istotne statystycznie (P ≥ 0,05). Jednakże, porównując grupę kontrolną z grupami w których przeprowadzono preinkubację stwierdzono większy odsetek jaj zapłodnionych i mniejszy odsetek zarodków zamarłych w grupach podgrzewanych. Dodatkowo w grupach preinkubowanych odnotowano wyższy wskaźnik wylęgowości, co w produkcji wielkotowarowej ma znaczenie i pozwala na uzyskanie większej ilości piskląt gęsich. W doświadczeniu wskazano również na pozytywny wpływ zabiegu preinkubacji na synchronizację lęgu. W grupach preinkubowanych pisklęta wykluwały sie jednocześnie, co świadczyło o pełnej synchronizacji procesu wylęgu. Preinkubacja jako dodatkowy zabieg w czasie inkubacji może prowadzić do wzrostu wskaźników lęgu jaj i wylęgu piskląt gęsich, co wydaje się być uzasadnione w przypadku tego gatunku z uwagi na niskie wskaźniki wylęgowości.
Abstrakt. Celem prowadzonych badań było określenie zmian w zawartości Cd, Zn, Cu, Ni i Fe w narządach i tkankach piskląt, kurcząt i dorosłych kur nieśnych. Ptaki utrzymywano od pierwszego dnia po wylęgu w systemie ściołowym bez dostępu do wybiegu. Ptaki żywiono ad libitum mieszankami standardowymi dla piskląt, kurcząt i kur nieśnych sporządzonymi na bazie koncentartów. Przez cały okres doświadczenia ptaki miały swobodny dostęp do wody. W 4. dniu oraz w 7. i 52. tygodniu eksperymentu, pobrano narządy i tkanki (wątroba, żołądek, mięśnie piersiowe i mięśnie nóg) w celu zbadania poziomu wybranych metali. Pomiarów dokonano także w próbkach pasz. Zawartość pierwiastków oznaczano metodą ASA. Na podstwie uzyskanych wyników stwierdzono, iż poziom poszczególnych pierwiastków jest różny i zależy od wieku ptaków oraz badanego narządu czy tkanki. Wysoki poziom Cd i mikroelementów w tkankach piskląt można tłumaczyć szybkim tempem wzrostu i rozwoju oraz gwałtownymi zmianami biochemicznymi zachodzącymi w ciele i/lub zanieczyszczeniem jaj wylęgowych. Dodatkowo pisklęta nie mają jeszcze w pełni wykształconego systemu detoksykacji. Ponadto, rozwijające się narządy i tkanki zwiększają swoją objętość, co prowadzi do zmniejszenia koncentracji zawartych w nich pierwiastków u starszych ptaków. Nasze badania potwierdzają bardzo nieznaczne narażenie ptaków w chowie tego typu na nadmiar pierwiastków.
Abstrakt. W pracy określono wpływ zróżnicowania genetycznego na właściwości adaptacyjne koników polskich do życia w naturalnym środowisku podobnie jak konie prymitywne. Wybrane właściwości zostały ocenione w odniesieniu do wybranych linii hodowlanych jako wskaźnik postępu hodowlanego podczas długiego okresu. Dodatkowo, wykonano ocenę interakcji między środowiskowymi i genetycznymi czynnikami. Badaniami objęto 257 koników polskich (dwa stada) żyjące w ośrodku hodowlanym, w którym zostały zapewnione warunki zbliżone do naturalnych dla populacji koni prymitywnych pierwotnie zamieszkujących Europę. Podczas przeprowadzonych badań wykazano statystycznie istotne zależności pomiędzy stopniem inbredowania, a osiąganym przez koniki obwodem klatki piersiowej oraz większym zróżnicowaniem wyników w skali bonitacji dla poszczególnych osobników o wyższym niż 15% współczynniku inbredu. Wskazano, że wartość F = 15% jest w istocie wartością graniczną, powyżej której uwidacznia się negatywny wpływ homozygotyczności na cechy związane z fenotypem rasy prymitywnego konika polskiego. Jak pokazała analiza linii hodowlanych, w dłuższym czasie dla utrzymania odpowiednich cech rasy związanych z budową ciała, korzystniejsza jest struktura jak najbardziej heterozygotyczna.
Abstrakt. Celem pracy było ustalenie potrzeb leżenia dorosłych ogierów i wałachów oraz klaczy, a także klaczy utrzymywanych w różnych systemach. 43 konie zostały zbadane w trzech ośrodkach. Czas leżenia mierzono w ciągu doby podzielonej na cztery okresy: noc (24:00–6:00), przedpołudnie (6:00–12:00), popołudnie (12:00–18:00) i wieczór (18:00–24:00). W jednej analizie ANOVA GLM uwzględniono płeć konia (ogiery i wałachy, klacze), a w drugiej analizie system utrzymania (stanowiska, biegalnia, padoki, pastwiska). Klacze leżały dwa razy dłużej niż ogiery i wałachy. Klacze leżały nocą przez 90% całkowitego czasu leżenia (116.6 ±50.6 min), a ogiery i wałachy prawie wyłącznie nocą (62.3 ±24.3 min). Czas leżenia klaczy w stanowiskach był krótszy niż klaczy w biegalni i na zewnątrz stajni. Po południu i wieczorem klacze w stajni leżały dłużej niż klacze na zewnątrz stajni. Aby zachować warunki dobrostanu, system utrzymania powinien uwzględniać potrzeby koni pod względem leżenia. Jako że leżenie zachodzi w ciągu długich okresów, głównie nocą i jest często przerywane, o tej porze doby koniom nie należy przeszkadzać. Klacze powinny mieć możliwość dłuższego leżenia niż ogiery i wałachy.
Abstrakt. Analizą objęto 32 osobniki krów, przy czym 13 rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej odmiany czarno-białej, 6 rasy montbeliarde oraz 13 mieszańców międzyrasowych. Materiał do badań stanowiły próby siary, w których oznaczono skład podstawowy, liczbę komórek somatycznych, ogólną liczbę drobnoustrojów, zawartość immunoglobulin klasy G1 oraz właściwości fizykochemiczne. W przeciwieństwie do rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej i montbeliarde, w siarze pochodzącej od krów mieszańców zarówno w pierwszym jak i w trzecim doju stwierdzono wyższy poziom suchej masy, białka, tłuszczu, a niższy laktozy. Ponadto obserwowano znacznie wyższy poziom ogólnej liczby drobnoustrojów, liczby komórek somatycznych, kwasowości potencjalnej, gęstości, oporności, krzepliwości oraz niski kwasowości czynnej i termostabilności. Koncentracja immunoglobulin klasy G1 w ciągu pierwszej doby wykazywała większą stabilność w siarze krów mieszańców w porównaniu do rasy czarno-białej i montbeliarde.